sobota, 16 lutego 2013

Rozdział 13

Staliśmy tak wtuleni w siebie. Co chwile zaciągałam się zapachem jego perfum. Przypomniał mi się tajemniczy. Szybko puściłam Horana. Uśmiechnął się co mnie, szczerze zdziwiło mnie to. Zeszliśmy na dół. W sumie to teraz miało sens. Stoły z różami, dwuosobowe. Jak mogłam nie zauważyć ? Usiedliśmy .
Podeszła do nas wysoka , wymalowana blondynka która zmierzyła wzrokiem Nialla. Na mnie spojrzała zaś z wyrzutem. Spojrzałam na nią lekko zdziwiona , ona zaś zmierzyła mnie wzrokiem z miną typu " Naprawdę ty i on, nie stać cię na niego". Chłopak chyba to zauważył.
- Co podać ? - powiedziała patrząc tylko i wyłącznie na Horana. Widziałam że coś knuje.
- Trochę .... - powiedział zmysłowo a ona cała się zarumieniła. Żałosne. Nie wstałam wiedziałam co robi chłopak. Nawet nie dokończył bo zaczęła.
- To może wypadniemy na kolację dziś wieczorem a potem spędzimy upojną noc ? - była hotelową dziwką.
- Ehem. - chrząknęłam. Spojrzała na mnie z takim wyrzutem jakiego nigdy nie widziałam.
- Kochanie ? - powiedział patrząc na widelec.
- Taaaaakk ? - powiedziała dziewczyna przeciągając poszczególne litery.
- A pani czego tu szuka ? - spojrzał na nią. Biła zbita z tropu.
- Chciałem żeby podała nam pani trochę spagetti. Kochanie chcesz to czy coś innego ? - spojrzał na mnie. Dziewczyna była strasznie zła, wściekła. Odeszła bez słowa ja za to uśmiechnęłam się delikatnie.Chłopak odwzajemnił uśmiech. Byłam skazana na samoność... z nim. Chłopcy z dziewczynami. Łącznie z Harry. Znalazł swoją wymarzoną dziwkę. Po zjedzonym posiłku poszliśmy do pokoju . Godzina 10 . Znowu piętraa... Ujrzałam pokój.
- Mam dla ciebie niespodziankę. - powiedział tajemniczo się uśmiechając. Podniosłam brew idąc przez złoto czerwony korytarz.
- Jaką ? - wiedziałam że nie powie, podniósł tylko ramiona otwierając mi drzwi od kabiny. - Jesteś niemożliwy . - powiedziałam chłopak lekko się zaczerwienił.
- Basen ? - zapytał.
- Pewnie. - poszłam w stronę łazienki. Założyłam bikini . Miałam problem z zawiązaniem stanika. Westechnęłam.
- Niall ? - nie oczekiwałam odpowiedzi lecz uzyskałam ją od razu.
- Tak ? - powiedział wchodząc do łazienki .
- Zawiążesz ? - zapytałam na co chłopak zwinnie zawiązał kokardę. - Dziękuję. - powiedziałam.
- Masz ładne dołeczki pod kręgosłupem - powiedział, lekko się zaczerwiłam. Wyszliśmy. Nie obyło się bez wrzucania do basenu.
- * -
19 : 00 . Wyszłam z Perrie pozwiedzać statek. Miła dziewczyna, polubiłam ją. Zaczęła mówić coś o jakimś przyjęciu ale szybko zamknęła usta i wręcz pobiegła do pokoju. Postanowiłam zrobić to co ona. Weszłąm do pokoju. Nie było Horana. Westchnęłam na moim łóżku leżało jakieś pudełko. i karteczka
Ubierz się w to i podążaj za wskazówkami ukrytymi w pokoju.
Podpowiedź : 
" Kiedy uderzy kobietę staje się śmieciem " .

- Co ? - otwarłam pudełko. Ujrzałam tam to :

( Sukienkę numer 1 )

Ubrałam się w nią , obcasy i dodatki. Włosy rozpuściłam. Wyglądałam- inaczej.  Jeszcze raz spojrzałam na kartkę. Przypomnijmy sytuację. Statek ruszył on chwycił budzik i zaczął mówić. Budzik ! Podbiegłam do urządzenia. Kolejna karteczka.
Parzasty przyjaciel prawdę powie na jednym schodzie.
Co ? Westchnęłam. Jakieś durne podchody. Jest już 19:45. Styuacja: Poszliśmy do chłopaków . Rejs dla par, stanęliśmy na piątym schodzie i przytuliłam Nialla. No to w drogę. Było trochę ciężko włosy cały czas plątały mi się w świecące kolczyki.. Byłam na miejscu. Kolejna kartka.
Pomoc z wiązaniem to przyjemność jeśli będzie to wykorzystane w pewnym miejcu.
Tutaj się nie zastanwiałam. Pognałam na basen. Brak ludzi brak żywej duszy. Gdzie wszyscy się podziali? Zobaczyłam karteczkę przywieszoną do rurki z basenu.
Wysoka blondynka, spagettki i noc.
Poszłam na stołówkę. Kartka.
Gnaj do drzwi kuchni. Kiedy będziesz na miejscu wybierz czerwone drzwi.
Wykonałam czynność. Przeszłam przez czerwone drzwi. Moim oczom ukazało się to : 

Parkiet, bar. Zobaczyłam chłopców w garniturach i wystrojone dziewczyny.
- Podoba się ? - zapytał Niall, byłam na niego zła ale nie chciałam tego okazywać.
- Piękne.- powiedziałam rozglądając się.
- Usiedliśmy przy stolikach.

____________________________________________

Znowu zaskakuje XD Dobra wiem że dużo soób to czyta ale mało kometuje. Dlatego będziecie " wykupywać " rozdziały np. next = 3 komentarze. Jeśli ich nie będzie. Nie będzie rozdziału : | / Mandy

NEXT ? = 3 KOMENTARZE
CZYTASZ ? = KOMENTUJESZ














3 komentarze:

  1. ZEBISTY I JESZCZE RAZ ZAJEBISTY !!! DODAJ JESZCZE DZIŚ PLISKA !!! Daje jeszcze linka do mojego bloga :
    http://opowiada6sobczakkamila6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha, jakie podchody, dobre :D i ta laska haha :D
    Rozdział wyszedł Ci boski, pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Suuper rozdział ! Ta laska była najlepsza :D xd
    Mamy 3 komentarze :) Prosimy o next :))

    OdpowiedzUsuń