PRZEDSTAWIENIE POSTACI :
Julia Black - dziewczyna walcząca o marzenia. Nigdy nie miała doczynienia z prawdziwą miłością. Wszyscy patrzyli na nią z góry jako córka sławnego producenta muzycznego . Potrafiła grać prawie na każdym instrumencie. Ma blond włosy, niebieskie oczy .Ma 19 lat .
James Black - ojciec, udaje miłego ale na prawdę robi co może żeby jego córka została producentką.
Monica Black - mama, nigdy nie było jej w domu. Cały czas zakupy, makijaż i tak caaały czas .
Chłopcy z 1d - chyba znacie więc nie będę pisała
A oto Julia :)
Rozdział 1
Obudziłam się wcześnie rano. Spojrzałam na zegarek 6:00 .
Julia Black - dziewczyna walcząca o marzenia. Nigdy nie miała doczynienia z prawdziwą miłością. Wszyscy patrzyli na nią z góry jako córka sławnego producenta muzycznego . Potrafiła grać prawie na każdym instrumencie. Ma blond włosy, niebieskie oczy .Ma 19 lat .
James Black - ojciec, udaje miłego ale na prawdę robi co może żeby jego córka została producentką.
Monica Black - mama, nigdy nie było jej w domu. Cały czas zakupy, makijaż i tak caaały czas .
Chłopcy z 1d - chyba znacie więc nie będę pisała
A oto Julia :)
Rozdział 1
Obudziłam się wcześnie rano. Spojrzałam na zegarek 6:00 .
- Zajęcia na 8 : 00 – westchnęłam cicho i zrobiłam łóżko. Po
tej czynności udałam się w stronę łazienki to co tam zobaczyłam było jak
hallowen w lustrze. Szybko doprowadziłam się do porządku. Zrobiłam lekki
makijaż i zrobiłam niedbałego koka. Założyłam czarne rurki i białą bluzkę z
napisem „ free hug „ uśmiechnęłam się do swojego odbicia i zeszłam na dół.
Zobaczyłam ubranego ojca który powiedział :
- Cześć słonko – Uśmiechnął się a ja siadłam na krześle obok
niego . Mieszkaliśmy w dużym domu ponieważ mój tata był dość bogaty przez swoją
prace.
– Mama śpi nie budź
jej. Mam do ciebie propozycje, przyjdź do wytwórni poznasz jakiś chłopców czy
coś tam… -Widziałam że mu zależy więc się zgodziłam. Była 7:30 więc szybko
wyszłam z domu i szłam pośpiesznym krokiem. Zajęcia kończę o 13:00 pomyślałam.
- Uff … - W oddali zobaczyłam tylko uczelnię ale czułam się
jakbym ujrzała coś niezwykłego. Ojciec chciał żebym przejęła wytwórnię ale mnie
nie jara siedzenie i użeranie się z beztalenciami które śpiewają z playbacków
dlatego chcę być prawnikiem. Wchodząc uśmiechnęłam się do pełnego korytarza i
poszłam na swoje zajęcia. Skończyły się więc pośpiesznie wyszłam. Do domu
doszłam po 20 minutach. Zrobiłam ‘’zupę „ pomidorową jeśli można było to nazwać
zupą zrobioną w 30 minut. Przebrałam się w coś luźniejszego bo strasznie się
wypogodziło. Ku mojemu zdziwieniu nie było mamy .
- Pewnie na zakupach – westchnęłam i wygrałam czarne krótkie
spodenki ze wzorami norweskimi i do tego czarne vansy i bluzkę na czarną bluzkę
na ramionczkach . Poprawiłam makijaż i przelałam zupę do termosu ponieważ tata
nie może wżerać tylko pizzy i chińszczyzny. Wiedziałam że będę się nudziła więc
zabrałam ze sobą teksty moich piosenek i kartki z uczelni. Wyszłam a wiatr
rozwiewał kosmyk włosów. Weszłam do sklepu i kupiłam kawę . Szłam przez park dostałam
SMS od koleżanki szybko odpisałam i tak zaczęła się nasza SMS rozmowa. Zabrałam
tylko małą torebkę do której zmieścił się termos z zupką. Papiery telefon i
kawę niosłam w rękach. Oderwałam wzrok od telefonu i zobaczyłam piątkę
chłopaków grających w piłkę nożną. Uśmiechnęłam się i wróciłam do pisania. Nogi
same mnie niosły aż wpadłam na jakiegoś chłopaka. No i oczywiście jak przystało
na Julię Black musiała wylać na jego śnieżną białą koszulkę kawę.
- Jaaa…. J.. Przepraszam – Powiedziałam nie podnosząc wzroku
na mężczyznę po czym zaczęłam wycierać ręką jego tors. Spadło mi kilka kartek.
Podniósł jedną z nich i zaczął czytać.
- Ty to napi….. – Przestał kiedy podniosłam wzrok na niego.
Poczułam uderzenie gorąca nie potrafiłam nic wykrztusić było mi wstyd. Jego
blond włosy ten uśmiech i niebieskie tęczówki.
- To jest świetne. – pokazał na kartkę jakby chciał przerwać
niezręczną ciszę . – Może pogadamy?
- Może innym razem . – powiedziałam i wręcz biegłam. Nie
wiem co się stało dlaczego tak zrobiłam nie wiedziałam co robić. Szłam myśląc o
niebieskookim chłopaku. Weszłam przywitałam się z recepcjonistką. Udałam się do
biura ojca. Siedział tam:
- Chcesz poznać pięciu chłopaków z zespołu One direction ?
- Jasne czemu nie ? …. Mogę iść do studia?- zapytałam na co
tata szeroko się uśmiechnął : )
- Pewnie. Kiedy wytwórnia będzie twoja będziesz śpiewać cały
dzień – tylko się uśmiechnęłam i wyszłam podając tacie pomidorówkę mówiąc że na
pizzy nie wyrobi. Weszłam i chciałam zaśpiewać najnowszą piosenkę lecz.. nie
było jej.
- To ten chłopak ją wziął . – Powiedziałam i usiadłam ucząc
się. Minęła godzina, usłyszałam pukanie:
- Kochanie, już są – wstałam i udałam się do pokoju
nazywanego przeze mnie STAR ponieważ poznałam tam wszystkie sławy jak: JB, Nicki
Minaj. Rozpieszczeni gówniarze pomyślałam. Weszłam siedziała tam czwórka
chłopców.
- James nie mówiłeś że masz taką piękną pracownicę –
powiedział loczkowaty i otworzył oczy patrząc na mnie jak w obrazek.
- Emm córkę.. – powiedziałam sucho. Odezwał się chłopak z
marchewką :
- To jest Harry- pokazał na loka który dalej patrzył na mnie
rozmarzony. – To Zayn – chłopak z lusterkiem tylko się uśmiechnął. – Ja lou –
Powedział – To Liam, Daddy . – On uśmiechnął się – A tuu…. Ej czy to nie ty
zaatakowałaś Nialla kawą ? – Wypowiedział te słowa jakby coś natychmiastowo
sobie przypomniał najważniejszą rzecz w życiu. Nagle wszedł blondyn z brudną
koszulką.
- Przepraszam za spóźnienie. Wie Pan te fanki udają że Cię
nie znają wpadają na ciebie a potem uciekają zostawiając na sobie kawę.
- Fanki ? ! – Krzyknęłam wściekła. – Nie jesteś taki
wspaniały żeby wszyscy specjalnie wpadali! Jak wyjechałeś z dupą mi przed drogę
to się idioto sam obwiniaj! Ja nie kradnę cudzych piosek i nie uważam się za
nie wiadomo co ! – Poczułam na sobie wzrok wszystkich. Zdziwienie chłopaków i
Ojca. I wzrok jego zorientował się że to ja. Wyciągnął do mnie ręce jakby
chciał mnie przytulić a ja. ? Wybiegłam jak oparzona. Chyba taka byłam. Jestem
histeryczką. Biorę słowa do siebie. Cholera nie zabrałam notatek. Wróciłam do
studia gdzie zostawiłam rzeczy…
_____________________________________
Jest pierwszy krótki ale coś < 3 / MANDY
_____________________________________
Jest pierwszy krótki ale coś < 3 / MANDY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz